Thursday, September 13, 2007

Linia Southwest każe kobietom zakrywać ramiona i nogi




To już drugi w ostatnich tygodniach przypadek, kiedy obsługa pokładu poprosiła pasażerkę, by zakryła zbyt "prowokacyjny" strój.

Podczas lotu z Tucson w Arizonie do Burbank w Kalifornii jedna ze stewardes zapytała 21-letnią Setarę Qassim, czy ma może sweter, który mogłaby ubrać na kusą sukienkę na ramiączkach. Qassim skarżyła się telewizji KNBC-TV w Los Angeles, że resztę rejsu spędziła opatulona w koc. Według niej, jeśli w Southwest wymagają, by pasażerowie ubierali się w określony sposób, powinni jasno dać to zrozumienia np. na stronie internetowej.

W lipcu 23-letnią Kylę Ebbert (na zdjęciu) poprosił na bok jeden z pracowników linii, na krótką chwilę przed jej wejściem na pokład samolotu z San Diego do Tucson. Usłyszała, że ubrana jest zbyt prowokacyjnie, żeby polecieć.

Ebbert - studentka, która dorabia jako kelnerka w znanej sieci restauracji Hooters - powiedziała o całym zdarzeniu w programie NBC Today's Show. Jak wyznała, czuła się poniżona, kiedy nakazno jej ubrać sweter i zakryć krótką spódnicę, ponieważ całemu zajściu przypatrywali się inni pasażerowie. Kiedy tłumaczyła, że nie ma ubrań na zmianę, polecono jej kupić coś w sklepie na lotnisku. Ostatecznie opięła biust sweterkiem, a krótką spódniczkę zsunęła na nagie uda tak nisko, jak było to tylko możliwe.

Watch a video about a college girl not admitted on the plane because of her mini-skirt


Linie Southwest, które ubierają swoje stewardesy w obcisłe spodnie, a w kampaniach reklamowych nazywają się "liniami miłości" pozostawiają swoim pracownikom prawo do ostatecznej decyzji w sprawie oceny ubioru pasażerów. "Nie chcemy, aby inni pasażerowie czuli się urażeni sposobem ubierania się współpasażerów" - mówi Chris Mainz, rzecznik linii. "Nie mamy regulaminu odnośnie ubioru pasażerów. Opieramy się na zaufaniu do naszej załogi, jej zdrowego rozsądku, dobrego smaku i oceny sytuacji. To naprawdę wyjątkowy przypadek, kiedy musimy zajmować się tego typu skargą jednego z naszych klientów" - dodaje Mainz.

Wiele linii lotniczych odmawia pasażerom wstępu na pokład w różnych okolicznościach. American Airlines zakazuje lotu np. pijanym, bosym, osobom wydzielającym przykry zapach, ale także tym, których sposób ubrania się może powodować dyskomfort u współpasażerów lub ich wręcz obrażać.

2 comments:

Marcin said...

A mnie się wydaje, że wielu pasażerów (zwłaszcza płci męskiej) byłoby nie tyle zdegustowanych a wręcz zachwyconych...

Marcin said...

Dziewczyna wygrała swoje 5 minut. Do reklamówek zaprosiła ją konkurencja Southwest - Virgin America Richarda Bransona, a "Playboy" zaoferował jej sesję.