Przymusowe lądowanie przez nieporozumienie

Samolot American Airlines z Los Angeles do Londynu został zawrócony znad Atlantyku i musiał lądować na lotnisku w Nowym Jorku.

Rejs AA 136 lądował awaryjnie na JFK w czwartek o 2:30 nad ranem czasu wschodniego po tym, jak na liscie pasażerów jedna ze stewardes zidentyfikowała podejrzanego pasażera. Po wylądowaniu przekazano go FBI.
Okazało się, że był to pracownik linii lotniczych, który poza godzinami pracy leciał samolotem, ale skorzystał z trybu odprawy przewidzianego dla obsługi pokładowej, a nie dla zwykłych prywatnych pasażerów. Kapitan lotu powiadomił pasażerów, że przymusowe lądowanie wynikło z potrzeby dotankowania paliwa.
Boeing 777-200 wiózł na pokładzie 232 osoby w tym 14 członków załogi.