Thursday, January 21, 2010

LOT ma szansę na dostanie Dreamlinera wcześniej

Według danych z ostatniej konferencji prasowej LOT-u, przewoźnik doszedł z Boeingiem do porozumienia w sprawie kalendarza dostaw 787 i wynegocjował rekompensatę za opóźnienia w produkcji.

Od lutego 2012 do marca 2015 LOT ma dostać 8 Dreamlinerów. Ponieważ jednak Boeing rozważa uruchomienie drugiej linii produkcyjnej istnieje szans, że pierwszy Dreamliner trafi do LOT-u w listopadzie-grudniu 2011 roku. Ponieważ wprowadzenie go do pracy to kwestia tylko kilku dni, samolot mógłby już obsłużyć przyszłoroczny ruch przedświąteczny.

Tak czy inaczej LOT bedzie pierwsza linią lotnicza w Europie, która dostanie długo oczekiwane 787. W skali światowej LOT jest 8. na liście oczekujących. Pierwszy 787 trafi do japońskich linii ANA w styczniu 2011.

Za opóźnienia w dostawie samolotów LOT wynegocjował z Boeingiem dodatkowe szkolenia dla załogi i techników, modernizację aktualnie używanych boeingów oraz wsparcie w budowie nowego hangaru. Aktualnie używany nie pomieści 787, a jeśli LOT zdecyduje się zamontować na starszych samolotach winglety, one też nie zmieszczą się do obecnie używanego hangaru.

To był mój pierwszy kontakt z nowym prezesem LOT-u Sebastianem Mikoszem. Wygląda na młodego konkretnego i konsekwentnego gościa. Podczas konferencji odniósł się też do prasowych doniesień o tym, że Air France KLM miałoby kupić LOT. To jedna z trzech firm które odpowiedziały na tzw. teaser offer, które bank inwestycyjny Morgan Stanley doradzający przy prywatyzacji rozesłał 22 podmiotom.

Na razie odpowiedziały 3, w tym dwie firmy inwestycje oraz jeden potencjalny inwestor branżowy AF KLM. Pytany o to Mikosz określił ten etap jako bardzo przedwstępny, natomiast przestrzegał przed przesądzaniem czegokolwiek. Przytoczył przykład czeskich linii CSA, które już właściwie miały być kupione przez AF KLM, po czym kupujący się wycofał. "To że potencjalny inwestor odpowiada na taką wstępną ofertę to jeszcze nic nie znaczy. Trzeba pamiętać, że zgłoszenie się z prośbą o dalsze szczegóły na temat sprzedawanej firmy to dla potencjalnych inwestorów ogromny dostęp do wiedzy na temat tej linii i tej części rynku", mowił Mikosz.

No comments: