Najlepsze i najgorsze lotniska świata

Serwis www.sleepinginairports.net opublikował listę najlepszych i najgorszych lotnisk według oceny pasażerów, którym zdarzyło się na nich nocować.

Jako najlepsze na świecie internauci oceniają lotnisko w Singapurze. Nagrodę "złotej poduszki" port w Changi otrzymał po raz 12 - odkąd organizowany jest ranking. W holach zamontowano nawet specjalne leżanki dla pasażerów chcących się zdrzemnąć w oczekiwaniu na samolot. Poza tym jest tam basen, kilka ogrodów, darmowy internet, darmowe kino, na lotnisku na żywo grają kapele... Aż trudno uwierzyć, że to nie centrum miasta tylko lotnisko. Zobaczcie sami TUTAJ

Kolejne miejsce na podium też zajęło lotniska azjatyckie - Seul Incheon. Trzecie było Shiphol w Amsterdamie.

A oto cała lista:

1. Singapore Changi
2. Seoul Incheon
3. Amsterdam Schiphol
4. Oslo Gardermoen
5. Hong Kong
6. Dubai
7. Frankfurt International
8. Munich
9. Vancouver
10. Denver

Miałem okazję być na lotnisku we Frankfurcie, Monachium i Denver. Tak się złożyło, że na FRA i ja musiałem spędzić noc przed porannym wylotem na program Resort America. Oczywiście na walizce nie dało się spać, więc zostawiłem ją na noc w przechowalni i resztę czasu spędziłem szwendając się po lotnisku. Zabrali mi nożyczki do paznokci (po 9/11). W Denver lądowałem dwa razy, a raz też miałem samolot wylatujący wczesnym popołudniem, ale ponieważ korzystałem z podwiezienia przez znajomego byłem tam od bladego świtu. Niewiele jest tam do roboty. Raz przesiadałem się tam tak szybko, że samolot czekał tylko na nas. Dobrze, że nie mieliśmy bagaży w luku. Pamiętam tylko, że lotnisko wygląda jak ogromny namiot. Jest też poza tym chyba trzecie największe na świecie pod względem rozmiaru. Z terminalu na inny podziemną kolejką jedzie się dość długo.

A w Monachium przesiadałem się kilkakrotnie, raz przymusowo, bo nawalił samolot i z Wiednia do Krakowa lecieliśmy właśnie przez Monachium. Raz po powrocie z JFK zjedliśmy tam na śniadanie po rogaliku, popijając pyszną kawą.


Najsłabiej oceniono paryskie lotnisko Charles de Gaulle. Użytkownicy podkreślają, że jest pełne bezdomnych ludzi. Miejsca siedzące są niewygodne i nie pozwalają na dłuższy, komfortowy wypoczynek. Wielu pasażerów skarży się też na liczne problemy w zgubieniach ich bagaży.

Na drugim miejscu w tej klasyfikacji jest moskiewskie lotnisko Szeremietiewo. Ten port lotniczy użytkownicy serwisu określają jak ciemną, brudną jaskinie. Jeden z nich użył nawet określenia "piekło na ziemi”.

Jako bardzo zaniedbane uważa się nowojorskie lotnisko JFK. Podróżni skarżą się na słaby system informacji i brud. Przez to uplasowało się na trzecim miejscu. Największe lotnisko w Polsce, warszawskie Okęcie, jest oceniane umiarkowanie dobrze. Internauci podkreślają, że jest czystce i bezpieczne. Narzekają tylko na brak wygodnych miejsc do siedzenia.

Oto dziesięć najgorszych lotnisk:

1. Charles deGaulle w Paryżu
2. Szermietiewo w Moskwie
3. JFK
4. Los Angeles
5. Delhi
6. O’Hare - Chicago
7. Mumbai
8. Manila
9. Fiumicino w Rzymie
10. Heathrow w Londynie

Moje własne zdanie mogę mieć tylko o JFK. Można mieć o nim zdanie tak różne jak inne od siebie są wszystkie jego terminale. W Heathrow łatwo się zgubić, a O'Hare ledow pamiętam, ale zgubiła tam się moja żona, bo samolot podjechał pod inny rękaw i nie mogła odnaleźć osoby na nia czekającej.