Monday, September 20, 2010

Jest kasa z LOT-u, nie będzie z ubezpieczenia...

LOT oddał pieniądze po trzech tygodniach, ale pojawił się inny problem. Ubezpieczyciel. Chciałbym z tego miejsca przestrzec wszystkich latających, którym przyjdzie do głowy wykupienie ubezpieczenia wraz z biletem ze strony LOT (a być może także innych przewoźników). Po pierwsze są o wiele droższe od załatwianych indywidualnie (no może nie tak wiele, ale jednak, zwykle załatwiałem je sobie osobno - raz dałem się skusić i niestety sfrajerować).

Partnerem LOT-u w sprawie ubezpieczeń jest Elvia/Mondial Assistance.

Oczywiście ubezpieczenie do biletu jest dobrowolne i sam sobie jestem winien. W OWU było napisane, że jeśli od rezerwacji minie 14 dni, ubezpieczyciel nie zwróci kasy w przypadku anulacji. Problem właśnie z tym, że jako klient zostałem na lodzie, kiedy przewoźnik z własnej winy skasował lot, a ja już nie mogę odzyskać kasy za ubezpieczenie, bo jest za późno. Zdecydowanie odradzam i przestrzegam! Nauczka na za - kupować ubezpieczenie na parę dni przed podróżą i zawsze indywidualnie.

No comments: