Saturday, June 21, 2008

Serial LAX

Zauważyłem, że jeden z kanałów telewizji polskiej (publicznej) emituje serial "LAX" - dla którego tłem jest lotnisko w Los Angeles. (LAX to oznaczenie tego lotniska w systemie IATA).

Sam obejrzałem kilka odcinków na początku, kiedy serial pojawił sie w amerykańskiej telewizji w 2004 roku. Oglądałem go dla lotniska i samolotów, ale te akurat stanowiły naprawdę i dosłownie "tło". Serial miał tak kiepskie notowania, że pokazano tylko łącznie 13 odcinków. Jak przeczytałem na Wikipedii, średnia oglądalność odcinka (a były pokazywane wieczorami na NBC) wynosiła ponad 6,5 mln widzów - wydaje się sporo, ale jak na USA to margines. Jay Leno żartował nawet, że z tego powodu władze LAX zastanawiają się, czy nie zmienić nazwy swojego lotniska, by się nie kojarzyła z kiepskim serialem.

Trzy ciekawostki - bardzo fajna melodyjka w czołówce to "Mr. Blue Sky" w wykonaniu Electric Light Orchestra. W jednym z odcinków wystąpił zawodowy "deskorolkarz" Tony Hawk. Oprócz obrazków z zewnątrz, tak naprawdę wnętrze serialowego lotniska "zagrało" lotnisko w Ontario.

Sami mieliśmy okazję lecieć z LAX do Denver. Lotnisko niczego sobie, choć wewnątrz sprawiało wrażenie (przynajmniej terminal, z którego odlatywaliśmy) wiekowego. Dobry dojazd z plaży w Santa Monica, choć w korkach i z przystankami, ale na czas i pod samo lotnisko. Z tamtejszego parkingu odbierał już i rozwoził pasażerów przed odpowiednie terminale tzw. shuttle bus.

No comments: