Sunday, June 24, 2012

10-godzinna podróż przy zwłokach

Niewesoła przygoda spotkała szwedzką pasażerkę podróżującą liniami Kenya Airways z Amsterdamu do Tanzanii. Podczas lotu zmarł pasażer, który siedział w sąsiednim fotelu. Pasażerka musiała spędzić resztę podróży bez możliwości zmiany miejsca. Dała się udobruchać rekompensatą w wysokości zwrotu połowy kosztów biletu. Amarykanie by tak łatwo nie popuścili...  

Makabryczna historia. Samolot powinien gdzieś wylądować w wypadku takiej sytuacji awaryjnej. Może gościa udałoby się uratować. Ciekawe czy inni pasażerowie wiedzieli, że parę foteli dalej ktoś zszedł.

http://www.nydailynews.com/news/world/kenya-airways-reimburses-swedish-woman-lena-pettersson-sitting-a-dead-man-flight-article-1.1101247

No comments: