
Przyjechałem do terminalu VIP Aviation na warszawskim Okęciu. Stamtąd przewieziono nas busem do hangaru należącego do firmy Blue Jet, która wynajmuje biznesowe odrzutowce i której flota składa się z dwóch samolotów odrzutowych Cessna (Citation Jet 2 i Citation XLS) i dwóch odrzutowych Bombardier (Challenger 300 i Global 5000).

Wylosowałem przelot Challengerem 300. Wznosi się w błyskawicznym tempie 1,5 km na minutę. Rzeczywiście silniki mają takiego kopa, że zanim zdążyłem uruchomić aparat, by zrobić zdjęcie centrum Warszawy z góry już byliśmy nad Bemowem.
Lot był krótki, może trwał z 15-20 minut, ale była okazja żeby zobaczyć kabinę pilotów, bo w czasie lotu pozostawiono ją otwartą.

Podróżować takim samolotem można w naprawdę komfortowych warunkach. Skórzane, wygodne fotele, odchylane w tył, z podnóżkami, odjeżdżające od okna w stronę środka kabiny, gdyby przyszła konieczność rozłożenia stolika i pracy lub omówienia biznesowych planów. Pozwala na to dość szeroka kabina.

Z tyłu wygodna kanapa. Jednocześnie może nim lecieć 9 pasażerów oraz stewardessa. Samolot ma zasięg 5,700 km, co pozwala na lot z Warszawy do Dubaju, Nowosybirska czy na Wyspy Kanaryjskie.
Przelecieliśmy nad Modlinem. Wróciliśmy od południa, przelatując nad Piasecznem.

Koszt godziny lotu takim samolotem wynosi 4,600 euro.
No comments:
Post a Comment