Saturday, December 4, 2010

Wojsko przejęło lotniska w Hiszpanii

W związku z niespodziewanym strajkiem kontrolerów lotów w Hiszpanii, tamtejsze lotnisko musiało przejąć wojsko. Po wprowadzeniu stanu wyjątkowego wojskowi kontrolerzy robili, co mogli, żeby operacje odbywały się bez zakłóceń. Oczywiście nie udało się całkowicie, bo udać się nie mogło. Ale kontrolerzy (którzy swoją drogą mieli racje - przy takiej odpowiedzialnej robocie musieć pracować jeszcze dłużej) poczuli, że nie są niezastąpieni. W końcu wojskowi kontrolerzy mogą przejąć pracę tych cywilnych, tylko może procedury troszeczkę się różnią. To świetny przykład na zniechęcanie do strajków. Jeśli zechce się strajkować cywilnym pilotom, ich miejsce mogą zająć wojskowi. Gorzej ze strajkiem stewardes...