Tuesday, September 28, 2010

Niespodzianka z ubezpieczalni...

Dostałem miłą, zaskakującą informację z Mondial Assistance:

"W ramach wyjątku uznaliśmy, iż Pana polisa zostanie anulowana i jej koszty zostaną zwrócone".

Dobre, co? Teraz czekam na zwrot kasy.

Tanie linie odlatują z Polski

Ciekawy tekst z "Polityki":
http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/1508636,1,polski-rynek-lotniczy-przeceniony-porzucony.read

Monday, September 20, 2010

Jest kasa z LOT-u, nie będzie z ubezpieczenia...

LOT oddał pieniądze po trzech tygodniach, ale pojawił się inny problem. Ubezpieczyciel. Chciałbym z tego miejsca przestrzec wszystkich latających, którym przyjdzie do głowy wykupienie ubezpieczenia wraz z biletem ze strony LOT (a być może także innych przewoźników). Po pierwsze są o wiele droższe od załatwianych indywidualnie (no może nie tak wiele, ale jednak, zwykle załatwiałem je sobie osobno - raz dałem się skusić i niestety sfrajerować).

Partnerem LOT-u w sprawie ubezpieczeń jest Elvia/Mondial Assistance.

Oczywiście ubezpieczenie do biletu jest dobrowolne i sam sobie jestem winien. W OWU było napisane, że jeśli od rezerwacji minie 14 dni, ubezpieczyciel nie zwróci kasy w przypadku anulacji. Problem właśnie z tym, że jako klient zostałem na lodzie, kiedy przewoźnik z własnej winy skasował lot, a ja już nie mogę odzyskać kasy za ubezpieczenie, bo jest za późno. Zdecydowanie odradzam i przestrzegam! Nauczka na za - kupować ubezpieczenie na parę dni przed podróżą i zawsze indywidualnie.

Friday, September 10, 2010

LOT, oddawaj kasę!

Moja przygoda z odzyskiwaniem pieniędzy za anulowany rejs do Bratysławy trwa. Wczoraj minęły dokładnie 3 tygodnie od momentu mojej decyzji na temat zwrotu całości sumy za rezerwację. A przecież miało to trwać "2-3 tygodnie". Po kilkunastominutowym oczekiwaniu przy akompaniamencie irytującej muzyczki dowiedziałem się, że "dziś te pieniądze od nas wyjdą". Ciekawe, co by było, gdybym nie zadzwonił. Pewnie bym jeszcze sobie poczekał. Choć póki co kasy wciąż nie ma. JAk zobaczę, uwierzę...