Friday, December 14, 2007

Amerykańska recepta na lotniskowy tłok


Amerykańskie władze federalne chcą autorytarnie obciąć liczbę lotów przyjmowanych i odprawianych na nowojorskim lotnisku Johna F. Kennedy'ego.

Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) widzi w tym jedyny sposób na rozwiązanie problemu z coraz większymi opóznieniami lotów na JFK. Propozycja oczywiście spotkała się z protestem linii lotniczych korzystających z lotniska, a także polityków. Przewoźnicy już zapowiedzieli, że ewentualną decyzję FAA zaskarżą do sądu. Senator Demokratów z Nowego Jorku Charles Schumer uważa, że ofiarami wprowadzenia limitu lotów na JFK padną pasażerowie, bo z pewnością wzrosną ceny biletów, kiedy podaż miejsc w samolotach będzie ograniczona. Zwraca też uwagę, że nowe przepisy mogą być gwoździem do trumny dla tanich linii lotniczych.

Coraz więcej samolotów w przestrzeni powietrznej i coraz więcej pasażerów decyzujących się na podróż drogą powietrzną to w USA coraz większy problem. Podczas ostatniego Święta Dziękczynienia, kiedy w odwiedziny bliskich ruszyły miliony Amerykanów, prezydent George W. Bush zdecydował się udostępnić wojskową przetrzeń powietrzną prywtanym przewoźnikom. Do tego coraz częściej słychać o wypadkach na płytach lotniska, kiedy kołujące samoloty zahaczają o siebie skrzydłami, albo zbyt blisko mijają się w powietrzu. To wszystko spowodowane jest coraz większym tłokiem na niebie i na lotniskach.

Według ostatnich badań wszystkie 3 nowojorskie lotniska - JFK, LaGuardia i Newark - są najgorsze w USA pod względem opóźnień w rejsach. Niewykluczone, że część lotów, które nie zmieszczą się w limicie, zostaną przesunięte na pozostałe - i tak już zatloczone - lotniska. Nieznany jest jeszcze plan wprowadzania cięć w liczbie lotów na JFK, ale mówi się, że miejsca na lotnisku zostaną wystawione na aukcję, w której licytować będą linie lotnicze. Być może na nowe reguły gry chce się przygotować Lufthansa, która wykupiła właśnie 19 proc. udziałów w borykającej się z długami JetBlue - popularnej taniej linii lotniczej latającej z JFK. Analitycy twierdzą, że w ten sposób być może niemiecki przewoźnik zapewni sobie kilka dodatkowych miejsc na nowojroskim lotnisku. Wykupienie prawie 1/5 amerykańskiej linii przez zagranicznego udziałowca to duże wydarzenie w amerykańskiej branży lotniczej. Umowa o "wolnym niebie" pomiędzy USA a UE pozwoli na wykupienie w całości amerykańskiej linii.

Thursday, December 13, 2007

Sick passenger dies after long-haul flight to Poland

A Polish family wants to sue LOT Polish Airlines, blaming the national carrier for a death of a sick man transported on board 3 days after the flight.

After a man suffered a seizure his wife decided they should move to Poland after 15 years of living in New York. She arranged for his care in a health center in Wroclaw, near where they had lived before. Man's doctor allowed him to be transported by air. According to the wife the stretcher with the ill man was placed right under the cabin's ceiling, so the nurse accompanying the couple wasn't able to assist the man. Although they were assured that the stretcher will be placed in the place of dismounted chairs.

The state of the patient worsened during the 9-hour flight. He was in critical condition upon arrival at the health center and died 3 days later. It is not sure whether the travel conditions caused his death, but Polish doctors don't exclude it.

LOT's speaker Wojciech Kadziolka says that the stretcher was mounted according to the manufacturer's instructions available for Boeing 767 plane and it was all done by a trained personnel while the plane was still in the USA. American doctor released the patient to be flown by passenger plane, and the stretcher wasn't placed underneath the ceiling. The condition of travel were not a matter of complaint during the flight until after the death of the passenger.